MUFFINKI Piña Colada z ANANASEM i KOKOSEM
Wiele razy słyszałam o cudownym romansie ananasa z kokosem w muffinkach.
Spróbowałam, Wy też spróbujcie i oceńcie.
Jak dla mnie ananas nigdy nie należał do czołówki owocowych przysmaków i chyba niestety nadal nie wybije się w mojej kuchni za bardzo.
Jednak dla osób lubiących połączenie w stylu Piña Colada mogą okazać się jednymi z najsmaczniejszym muffinów 😉
Jeśli macie na nie ochotę, to zaczynamy.
SKŁADNIKI wg przepisu znalezionego dawno temu:
– 275 g mąki
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– łyżeczka sody oczyszczonej
– 4 łyżki cukru (radzę dać więcej, moim zdaniem wyszły mało słodkie)
– 0,5 szklanki wiórków kokosowych
– 250 g jogurtu ananasowego (najlepiej taki z kawałkami ananasa)
– 4 łyżki soku z ananasa z puszki
– 4 plastry ananasa z puszki pokrojonego na malutkie kawałki (można nieco więcej)
– 1 jajko (używam ekologicznych)
– 5 łyżek oleju
– do ozdobienia wiórki, cząstki ananasa, bita śmietana itp.
– papilotki
PORCJA: ok. 12-15 muffinów.
DO DZIEŁA:
1. Bierzemy sporą michę i łączymy w niej wszystkie suche składniki (mąkę, proszek do pieczenia, sodę i wiórki).
2. W drugiej misce łączymy składniki mokre (jogurt, jajko, sok z ananasa i olej).
3. Teraz dodajemy składniki suche do mokrych i dokładnie mieszamy.
4. Na koniec wrzucamy kawałki ananasa i łączymy z ciastem.
Nasza masa:
5. Papilotki wypełniamy masą (nie do końca!) i posypujemy (jeśli macie na to ochotę) wiórkami
(dajcie mniej ciasta niż ja, niektóre mi wypłynęły! 😉 )
Czas pieczenia: ok 20 min
Temp.: 175-180’C.
Dekorujemy wedle uznania.
Jeśli dacie tylko tyle cukru ile w przepisie, konieczne będzie przybranie muffinów bitą śmietaną lub posypanie cukrem pudrem, bo naprawdę nie są wtedy wystarczająco słodkie (choć dużo zależy też od tego, na ile słodkiego jogurtu użyłyśmy i jak słodki będzie ananas w puszcze) .
Smacznego 🙂
Zdjęcia muffinów bez żadnej dekoracji.
Jak pewnie zauważyliście, nie wyrosły mi za bardzo. Nie miałam sody oczyszczonej i zostały mi tylko jakieś resztki proszku 😉
4 komentarze
Dusia
Boskie muszą być, lubię takie smaki!
Anonimowy
w moim planie na 2012 jest sprawdzenie wszelkich wersji owocowych w muffinach, kolejkuje sobie ten przepis
Wiera
Dobry pomysł, bardzo dobry 🙂
Anonimowy
Zły pomysł, bardzo zły 🙁